środa, 13 kwietnia 2011

Battlefield: Play4Free

,czyli jestem opóźniony w rozwoju growym.


Z czym to się je?


Play4Free to gra, jak sama nazwa mówi darmowa, przynajmniej z pozoru (o tym później). Osobiście miałem dostęp do zamkniętej bety, ale ja głupi zacząłem grać dopiero, gdy ją otworzyli. Jeśli posiadacie słabszy komputer to się nie martwcie, gra jest dobrze zoptymalizowana i chodzi mi na najwyższych wymaganiach, chociaż nie mam jakiegoś super sprzętu.

Trening czyni mistrza.


Gdy ściągniemy odpowiednie rzeczy za pomocą launcher'a i wyposażymy swojego bohatera w broń, wyruszamy w bój. Podczas ładowania się mapy, możemy obejrzeć plan działań, poradę na dziś, oraz osobę hostującą. Nareszcie sięgamy po swój oręż i gramy!

To sobie polatałeś, kolego

Jeśli ktoś grał w Battlefielda 2 to zobaczy, że wszystkie mapy są właśnie z tamtej części. Sama rozgrywka jest przyjemna i darmowa, co pewnie ucieszy większość graczy polskiej sceny. Rozgrywka jest przyjemna, choć póki co obserwowałem nicki poziom współpracy między graczami. Twórcy starali się temu zapobiec, lecz na razie mało skutecznie (domyślnie Q umożliwia rozmowy, typu potrzebuję amunicji, albo widzę wroga). Oczywiście można też normalnie pisać do innych graczy (domyślnie enter), lecz nie sądzę że w wirze walki jest na to czas. Zapewne nie raz dostaniecie kulkę i padniecie na ziemię z przedziurawioną tętnicą. Nic się nie martw, w tej części też jest system odrodzeń. Po śmierci mamy dwie opcje, spawn w głównej bazie, albo blisko walki. Trochę bezsensownie moim zdaniem, lepszy system był z wybieraniem przyczółka na mapie.

Moja śledziona!


Zielone z zielonym, czerwone z czerwonym

Po pierwszych bojach, żołnierze wracają do koszar, a my oglądamy interfejs. Mamy parę nowych możliwości w serii, na przykład kupienie nowej broni za pieniądze zdobyte w grze (za każdy poziom), lub za prawdziwe zielone. Niestety kupujemy broń i inne gadżety na dni, a na miesiąc, lub na zawsze można kupić tylko za prawdziwe pieniądze. Ale nie możemy winić twórców, w końcu muszą na czymś zarabiać, ale ten tytuł [Play4Free - przypomina tłumacz] jest mylny. Kolejną nową rzeczą jest drzewko rozwoju żołnierza. Możemy go wyszkolić na strzelca, lotnika, a nawet nauczyć szybciej wchodzić po drabinie! 

Czasem trzeba użyć radykalnych środków

Może teraz powiem coś o grafice. Na screen shot'ach pewnie tego nie widać, ale w grze obserwujemy irytujący filtr, przez który wszystko jest ziarniste. Nie odkryłem czy można to wyłączyć, choć zapewne tak. Jakby ktoś to znalazł, to proszę o info w komentarzach.

Małe podsumowanie

Według mnie warto sprawdzić tą grę w końcu od tego jest beta. Aby to zrobić należy wejść w link podane na dole, zarejestrować się i ściągnąć wszystko przez launcher. Jest jedno ale, można mieć tylko dwie postacie na konto, a klasy są cztery, chociaż sądzę że dacie radę obejść to. Nie przejmujcie się jeśli na początku będzie wam słabo szło, w to grają zagorzali fani Battlefielda. A no i nie przywiązujcie się do swoich wirtualnych charakterów, po zakończeniu bety będzie czystka kont. Powodzenia!
Linki:

Nie patrzcie się tak na mnie, snajper nie ma łatwo!







2 komentarze:

Zostaw komentarz